Parzybroda
Kiedyś, z racji ekonomicznych gotowana w każdym domu, dzisiaj robi prawdziwą furorę jako danie regionalne, które serwuje się na Ziemi Daleszycko-Rakowskiej. Ugotowane na papkę ziemniaki z kiszoną kapustą i tłuszczem, przed podaniem okraszone suto skwarkami, może nie wyglądają najwykwintniej, ale jak smakują, szczególnie odsmażone! Doprawione na ostro, podane na przegryzkę z kiszonym ogóreczkiem – niebo w gębie. Stąd też i nazwa.
Niecierpliwcy, którzy nie mogli doczekać się swojej porcji kapuchy z ziemniakami, zaglądali do garnka i... parzyli sobie brodę. Parzybroda swą ponowną sławę zawdzięcza panu Piotrowi Jankowskiemu z Podmarzysza, który przypomniał wszystkim o wyjątkowym smaku dzieciństwa... Godzien polecenia!